sobota, 25 grudnia 2010

Dar.

Kochanie, czy nie rozumiesz, czuję się tak nieswojo
Pokój jest pełen ciszy i tak trudno oddychać
Zabierz tę złotą klatkę bólu i uwolnij mnie
Ściągnij ze mnie szatę wstydu – nigdy nie należała do mnie

Nigdy nie należała do mnie…

Muszę stąd wyjść, poza opary dymu
Ponieważ nie potrafię dalej funkcjonować w tym samym, chorym żarcie
Wydaje się, że nasze życia przyjęły zupełnie odmienną drogę
Kiedy dałeś mi ten bezcenny dar

Dałeś mi dar…

I skoczyliśmy z naszych skał
By odkryć prawdę o nas samych
I spadliśmy z naszych drzew
Spadliśmy z naszych drzew…

I prawie potrafię…
Prawie potrafię usłyszeć krople deszczu
Nie wiesz, że to niesamowite uczucie ?
Niesamowite uczucie…
Więc wyjdźmy na deszcz raz jeszcze
Tak, jak kiedyś powiedzieliśmy sobie, że zawsze będziemy to robić

The Gift,  Annie Lennox


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz