niedziela, 8 września 2019

Nadchodzi jesień...

Czasami myślę o tym. Pokazywanie Ci świata, wspólny śmiech podczas głupiutkich seriali, oglądanie horrorów ostatniego dnia października, gapienie się godzinami w ekran monitora gdy przechodzisz kolejne lochy, labirynty, czy cholera wie co... Dorosłeś, "znormalniałeś", idziesz zgodnie z "koleją rzeczy"... niby to takie naturalne, ale nutka tęsknoty pozostaje. Czasami bardzo mi tego brakuje ale chyba nie powinienem. Mój dorosły bracie :)