czwartek, 28 kwietnia 2011

niedziela, 24 kwietnia 2011

Swięta Wielkanocne.

ZDROWYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY !

wtorek, 19 kwietnia 2011

100 lat! :)

Wszystkiego Najlepszego Aniu ! :)

...tak rzeczywiste.

Plamiąca wina na mojej poduszce
Krew na tarasach
Ciała w mojej szafie
Cienie z przeszłości...
Życie jest realne, prawdziwe
Tak rzeczywiste

(...)

sobota, 16 kwietnia 2011

:) (life is a bitch... life is real, so real)

Tak... wiem, znowu Queen - ale po prostu zakochałem się w tym kawałku :).

Tysiąc razy.

"Jestem pewien, że byłem tutaj, tak jak jestem teraz, tysiąc razy przedtem i mam nadzieję powrócić tu jeszcze tysiąc razy. ... Człowiek jest dialogiem Natury i Boga. Na innych planetach ten dialog ma bez wątpienia wyższy i głębszy charakter. Potrzeba tylko Samo Wiedzy. Reszta przychodzi sama." (cyt.)

Johann Wolfgang von Goethe, Pamiętniki Johannesa Falka.

środa, 13 kwietnia 2011

Siwy.

Mówią na mnie Siwy
Ale zdjęcie jest dostępne
Z każdej strony
Po prostu
Odezwij się

Jeszcze zanim ten kawałek
W radiu
Skończy się
Jeszcze zanim
Ten dzień, ta chwila
trwa

Mówią
Ze jestem niekonwencjonalny
Ze wzbijam się w powietrze
Każdej wiosny
Ze zanurzam się w zapachu drzew...

Mówią na mnie Siwy
Ale moje życie jest dostępne
Z każdej strony
Po prostu
Odezwij się


09.04.2005'

Światy alternatywne.

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Głosy...

niedziela, 10 kwietnia 2011

Julia rysownik :).

Dzisiaj Julię dopadła wena twórcza. Chciałem jej zrobić królika z kartki papieru, no ale... jak to Julia, w najmniej spodziewanym momencie obraziła się i wywaliła kartke w cholerę... Dopiero po namowach mamy, że może jednak wykorzysta ją( kartkę oczywiście) rysując to i owo, łaskawie (jak to Julia) zgodziła się. Wyszła z "tego" mała sesja ;). Nieskromnie rzecz ujmując, zagrałem jednego z modeli (a nawet dwóch - jako ja "właściwy" i udający kota):


Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 r.

Pamiętamy...

sobota, 2 kwietnia 2011

Gra.

Nie możesz być sobą, nie możesz odwoływać się do sumienia, tłumaczyć reakcji akcją... musisz grać. Bez sensu, to nie moja bajka, nie potrafię tak. Nawet jeśli potem "przejaśnia się".