poniedziałek, 16 kwietnia 2012

When We Dance...

Lata mijają, kolejny styczeń, kolejna wiosna, kolejny podmuch wiatru jesienią... Dźwięki Żądłowego - "Kiedy tańczymy" pozostaną we mnie żywe na zawsze. Dopóki moje uszy będą słyszeć pojedyncze choćby brzmienia tej piosenki, moje serce nie przestanie drżeć, a wspomnienia wracać. I chociaż miną kolejne tysiące dni, będziesz tam, będzie Będzin, będą ciepłe noce, będzie zimowe wzgórze i cała ta pieprzona magia która mnie spotkała :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz