piątek, 4 maja 2012

Załamanie... pogodowe.

Wszystko było takie proste i jasne. Deszczowe chmury pojawiły się tak nagle, gnane cholernym wiatrem. Teraz, kiedy ma się ochotę spojrzeć przed siebie widać tylko pieprzony mrok, niebo stało się granatowe. I znowu trzeba wierzyć , że to ma sens i znowu będzie jasno i słonecznie, nawet jeżeli dopada zmęczenie. Tak, najgorzej jest ponownie uwierzyć , że to wszystko ma SENS. Kurwa...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz