środa, 13 października 2010

Bez tematu.

Hmmm... minął tydzień a ja nie mam o czym pisać... no bo czy warto wspominać o kolejnym "ataku na zatoki" ? Bez sensu...

5 komentarzy:

  1. Więc nie tylko ja jestem chora... rzec by się chciało - miło... co w tym wypadku brzmi głupio. I też walczę z zatokami teraz...

    Pozdrawiam Cię serdecznie ;-) i życzę zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i wszystkiego najlepszego w Dniu Nauczyciela ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i jak zdrowie? bo u mnie niestety przeniosły się zatoki na oskrzela... i ledwo dycham ;\

    OdpowiedzUsuń