wtorek, 4 sierpnia 2015

W drodze na Pilsko...

...dopadła mnie burza. Jest 17:15 a ja od kilkudziesięciu minut siedzę w schronisku na Hali Miziowej. Nie mam pojęcia, czy jest piękna czy brzydka bo wszystko zasłania ściana deszczu. Wypiłem już herbatę, aktualnie sączę kawę i mam ochotę wyjść na zewnątrz. Jednak wciąż grzmi i leje... Masakra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz