Blog o wszystkim co w duszy gra - tej jedynej i niepowtarzalnej, bo mojej ;)
piątek, 6 stycznia 2017
Czwartkowo zimowo :)
Było bajecznie... Lilka na sankach, ja w roli rumaka - a z góry padający na nas śnieg :) Przejechaliśmy "pół Polski" w drodze z przedszkola do domu i zmarznięci dotarliśmy na parujące pierogi w wykonaniu Tatusia Muminka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz