Rozczarowania, rozczarowania, rozczarowania... i tylko chłodna, cicha i gwiaździsta noc pozostaje pewna na 100% i cholernie przez to bezpieczna (bo przewidywalna).
Poza tym - kilka dni do końca lipca, a więc już coraz bliżej półmetek i tak jakoś smutno się robi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz